Razem z Harry'm szykowaliśmy się na rodzinne spotkanie.Cieszę się, że mama Harolda będzie.Mam okazję lepiej ją poznać.Gdy byliśmy gotowi pojechaliśmy po panią Anne i do rodziców.
Postanowiliśmy pojechać do restauracji.
Zamówiliśmy posiłek i poznawaliśmy się lepiej.Muszę przyznać, że pani Anne, poprawka Anne tak prosiła do siebie mówić jest przeurocza.Od razy znalazły z mamą wspólny język.
Po udanym obiedzie wróciliśmy z Harry'm do domu.Wszyscy oglądali TV, a ja szykowałam coś do jedzenia.
-Może udamy się na górę? - Jarry złapał mnie w pasie i szeptał do ucha.
-Nie widzisz co robię? - Harry bezczelnie zarzucił mnie na ramię i zaniósł na górę.
-Liam, tatusiu mógłbyś skończyć robić jedzenie? dziękuję - rzucił Harold wchodząc po schodach, a ja tylko wrzeszczałam, żeby mnie puścił.
-Wariaci - śmiał się Daddy wędrując do kuchni
-Miłość - westchną Niall - ale mógłbyś robić te jedzenie, bo coś głodny jestem.
-Nareszcie! - powiedział Harry rzucając mnie na łóżko.Widziałam tą dzikość w jego oczach.
Rano w kuchni czekało na mnie już śniadanie.
-dzień dobry! - przywitałam się z towarzystwem urzędującym w kuchni przy stole.Dosiadłam się do nich i dostałam jedzenie.
-Proszę kochanie - podsuną mi Harry talerz z jedzeniem - Dziękuję - uśmiechnęłam się.
Po śniadaniu udałam się z Louisem i Harrym do sklepu, by zrobić zakupy, bo lodówka lśniła pustkami.
Zakręciło mi się w głowie przez co upadłam na ziemię.
Obudziłam się w .... szpitalu? Dookoła mnie stali moi przyjaciele.
-Harry... - spojrzałam na mojego chłopaka. kurna, jak to zajebiście brzmi "Harry Styles mój chłopak XD.Siedziała obok mnie i trzymał za rękę - Co ja tu robię ?
-Zemdlałaś, przywieźliśmy Cię tu.
Do sali wszedł lekarz.
-Już wiemy czym to zostało spowodowane.
-Czym ? -wstał Harry
-Nic poważnego.Jest pani w ciąży, gratulacje! - lekarz opuścił salę.Harry spojrzał na mnie pełen dumy.
-Będę tatusiem! - pocałował mnie.
Wszyscy skakali i się radowali!
______________________________________________
NO I JEST OSTATNI !! PODOBA SIĘ ? ŁADNIE ZAKOŃCZONE? ;>>
JESZCZE DZIŚ DODAM EPILOG. PISZCIE W KOMENTARZACH CZY SIĘ PODOBAŁO OPOWIADANIE!
WIĘC DO EPILOGA! ;DD
szkoda, że już nie piszesz :(
OdpowiedzUsuń